Duże zmiany w algorytmach Google, które w zeszłym roku namieszały w niektórych branżach e-commerce mogą zastanawiać w którym kierunku SEO i pozycjonowanie będzie zmierzało? Ruch z wyszukiwarki Google czyli tzw. ruch organiczny to zdecydowany numer jeden wśród kanałów pozyskiwania ruchu dla absolutnej większości sklepów internetowych, więc jest to wciąż główne źródło sprzedaży dla e-sklepów! Dlatego chciałbym się z Tobą podzielić kluczowymi zmianami, które miały miejsce w 2018 roku, a także przedstawić jak sam widzę i postrzegam przyszłość dla tej formy budowania ruchu i sprzedaży w e-commerce w perspektywie najbliższych i kolejnych kilku lat. Kluczowe pytanie jakie się nasuwa czy nadal warto? 😉

SEO (Search Enigine Optimization) dla e-commerce to temat, który wydaje się oczywisty i banalny, no bo przecież każdy szanujący się ekomersiak wie, że jest to optymalizacja strony pod kątem wyszukiwarki internetowej, a zdecydowanym numerem jeden w naszym kraju jest wyszukiwarka Google i to na niej należy koncentrować. Co potwierdzają dane, bo stanowi 98,73 % udziału w polskim rynku!

Najpopularniejsze wyszukiwarki internetowe w Polsce na podstawie gs.statcounter.com (udział % w rynku) – stan na grudzień 2018. 

  • Google – 98,73%
  • Yahoo – 0,56%
  • Bing – 0,44%
  • DuckDuckGo – 0,1%
  • Interia Katalog – 0,06%
  • Yandex RU- 0,04%.

Analizując rozkład światowy te proporcje są już znacznie niższe 92,25% dla Google przykładowo w Rosji rządzi wyszukiwarka Yandex, w Chinach Baidu, a w Czechach pomimo coraz mniejszych udziałów w rynku nadal mocna jest wyszukiwarka Seznam. Takich przykładów można by znaleźć znacznie więcej.

Co się zmieniło w algorytmach wyszukiwarki Google w przeciągu 12 miesięcy?

Rok 2018 obfitował w wiele zmian i aktualizacji algorytmu Google. Najważniejszą aktualizacją był update z 1 sierpnia, który skoncentrował się na dwóch obszarach:

YMYL (Your Money Your Life)

Kluczową aktualizacją algorytmu Google był update 1 sierpnia 2018, który dotyczył YMYL i E-A-T. YMYL oznacza takie strony, które poruszają bardzo istotne tematy w naszym życiu takie jak: Zdrowie, Finanse i Prawo. Co ważne, Google podkreślił, że aktualizacja nie miała za zadanie skupić się jedynie na witrynach z tego obszaru, ale z moich obserwacji ewidentnie najbardziej ucierpiały lub zyskały właśnie strony z tego obszaru, zwłaszcza zdrowie, być może to jest tylko moje wrażenie, bo najbardziej siedzę w tej kategorii.

E-A-T (Expertise, Authoritativeness, Trustworthiness)

E-A-T w SEO określa jakość strony internetowej. Algorytm Google skupił się przede wszystkim na jakości contentu czyli treści i tego, kim są jego autorzy. Pod poniższymi skrótami kryją się takie pojęcia jak: Expertise, Authoritativeness, Trustworthiness o których przeczytacie więcej poniżej.

  • Expertise – musisz być ekspertem w swojej branży albo przynajmniej z nimi współpracować. Ekspeckość oznacza, że powinieneś podkreślać wysokie kwalifikacje i doświadczenie twórców treści zamieszczonych na stronie.
  • Authoritativeness – powinieneś pokazać, że Twoja strona ma autorytet w danej dziedzinie. Autorytet zdobędziesz w naturalny sposób, jeżeli zadbasz o poprzedni punkt + dajesz wartościową i unikalną treść.
  • Trustworthiness – powinieneś pokazać użytkownikom, że można zaufać Twojej stronie oraz autorom na niej piszącym (obowiązkiem jest tutaj posiadanie certyfikatu SSL, zwłaszcza w przypadku e-commerce). Wszystko, co znajduje się na stronie, powinno sprawiać, że jej użytkownicy będą czuć się bezpiecznie. Dodatkowe certyfikaty lub nagrody mogą być tutaj pomocne.

Jaka będzie przyszłość SEO?

Bardzo trudno jest przewidzieć przyszłość i w jakim kierunku będzie szedł Google? Jeśli firma z Mountain View zdecyduje się na model monetyzacji swoich usług to może być sytuacja taka, że np. cała pierwsza strona wyników wyszukiwania to będą płatne reklamy Google Ads, co by to oznaczało dla przyszłości SEO można sobie łatwo wyobrazić.

Z drugiej strony podejmując taką decyzję firma naraża się na duże ryzyko związane z tym, że użytkownicy mogą odwrócić się od nich na dobre, bo zamiast stawiać na możliwie najlepsze wyniki wyszukiwania będzie kierować do nas płatne reklamy, a tego nikt nie lubi.

Wydaje się więc, że będzie docelowo szukać takiego kompromisu, który spowoduje, że wyniki organiczne będę nadal wyświetlane na pierwszej stronie, ale znacząco zwiększy się liczba reklam wyświetlanych w topie wyszukiwarki. Tego chyba możemy być pewni.

Przykładem jednego z takich kierunków w jakim pewnie będzie zmierzać Google jest właśnie monetyzacja na przykład poprzez możliwość dokonania rezerwacji hotelu lub noclegu bezpośrednio przez Google. Ostatnio patrzyłem z ciekawości za terminami i wypadem nad morzem. Dla wyniku “Hotel Kołobrzeg” wyniki wyświetliły się w zupełnie innej formie niż dotychczas.

W przyszłość należy patrzeć realistycznie bez określenia, że na pewno wystąpi jeden lub drugi scenariusz, bo tych scenariuszy może być zdecydowanie więcej, dlatego dobrze być na to przygotowanym.

Jeśli chcesz inwestować w SEO to tylko długofalowo!

Niezależnie od tego w którym kierunku będzie ewoluował Google jestem zwolennikiem budowania długofalowej strategii sprzedażowo-marketingowej. Dlaczego o tym piszę?

Bo właśnie SEO i Content Marketing jest takim długofalowym projektem. Jeśli oczekujesz efektów tu i teraz to wprost rekomenduję, abyś skorzystał z Google Ads lub Facebook Ads, bo efekt będziesz miał natychmiast za który od razu zapłacisz bez większego wysiłku.

Duże sklepy internetowe bez długofalowej strategii

Nadal można obserwować bardzo duże sklepy internetowe, które znajdują się w TOP 5 lub TOP 10 w swojej kategorii pod względem przychodów, a które przepalają bardzo duże budżety na płatne kampanie kompletnie lekceważąc przy tym SEO i Content Marketing. Dla porównania przeznaczenie miesięcznego budżetu w kwocie 1 mln zł, który idzie na kampanię płatną pozwoliło by mieć bardzo rozsądny budżet na cały rok działań SEO i Content Marketingowych. Wielokrotnie zaskakuje mnie takie podejście i patrzenie na biznes w sposób tak krótkowzroczny, no bo przecież brand robi nam całą robotę i po co inwestować w SEO? Jak płatnymi kampaniami zarobimy swoje.

Bardzo ciekawym przypadkiem choć różnym od tego o czym napisałem powyżej jest tutaj Rossmann gdzie kilka miesięcy temu zmieniono silnik w nim platformy e-commerce, a jakie miało to przełożenie na widoczność w Google możesz zobaczyć na poniższej grafice. Rossmann był poza konkurencją, a po zmianach na e-sklepie zarówno drogerienatura.pl jak i superpharm są na podobnym poziomie lub wyższym od nich. Być może kryje się za tym coś więcej o czym nie wiemy, ale doprowadzenie do utraty takiego ruchu z Google jest bardzo trudno zrozumieć.

Rossmann.pl – widoczność w Google po zmianie silnika sklepowego

Stawiaj na wartość i unikalność dla klienta

Budowanie strategii SEO połączonej ze strategią content marketingową to z pewnością jest projekt dla osób i firm cierpliwych i świadomych, które oczekują bardzo konkretnych rezultatów, ale w dłuższym horyzoncie czasowym i są w stanie na te efekty poczekać.

Poniżej przykład i wykres cierpliwości dla jednego z projektów, który realizowałem od zera wspólnie z klientem, a który wystartował w sierpniu 2017 roku. Jak możesz zauważyć początkowo efektów nie było żadnych, dopiero w styczniu 2018 można było zobaczyć pierwsze efekty, ale jak już się projekt się rozkręcił to efekty były już później bardzo sensowne. Ten spadek widoczny na wykresie to był właśnie algorytm Google z 1 sierpnia, który w październiku ponownie został zaktualizowany co pozwoliło ponownie znacząco poprawić wyniki widoczności.

Dodam, że jest to projekt z kategorii zdrowie, który był mocno narażony na konsekwencje wskutek aktualizacji YMYL czyli Your Money Your Life i negatywne konsekwencje tego poniósł.

Wykres widoczności w Google – Senuto

Pamiętaj o tym, że żadna agencja SEO nie zagwarantuje ci konkretnych pozycji na frazy kluczowe, które cię interesują, bo jeśli taką spotkasz to kulturalnie podziękuj, gdyż będziesz miał pewność, że masz do czynienia z kimś mało poważnym!


Tematy powiązane z tym artykułem


Na koniec pamiętaj o optymalizacji Twojego sklepu internetowego i cały czas dbaj o stronę tworząc wartościowy i unikalny content dla Twoich użytkowników i klientów bez względu na to czy jesteś mały i duży, bo to zawsze warto robić nie tylko po to, aby zwiększyć swoją widoczność w Google, ale przede wszystkim dać im realną i konkretną wartość 😉

Zobacz także inne wpisy w kategoriach: Platformy e-commerce | Marketing internetowy | Pozycjonowanie sklepu internetowego | UX | Content marketing | Analityka internetowa

Oceń artykuł

Wybierz gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 4.8 / 5. Liczba głosów 24

Brak ocen do tej pory! Bądź pierwszy, który ocenił ten artykuł